babeczki z nadzieniem



Doszłam do wniosku, że cos ze mną chyba nie tak.Kto będąc w ostatnich dniach ciąży, po dwóch godzinach snu biega po domu o 7 rano uzbrojony w szprycę i mikser? Chyba tylko mi coś tak się przestawia. Istne uzależnienie. Czy to sie jakoś leczy? Zresztą nie wiem, czy domownicy chcieliby żeby mi przeszło. Dlatego też szybki poranny przegląd lodówki i tak powstaja babeczki czekoladowe z różnymi nadzieniami. Nie jest to może deser wysokich lotów ale do poobiedniej herbatki na tarasie w sam raz. Część została pochłonięta na śniadanie więc nie wróży im to długiego pobytu w lodówce..
 Babeczki można przekładać czym tylko nam się zamarzy.  
 Ja zrobiłam kilka rodzajów nadzienia, żeby wykorzystać to, co zalegało w lodówce. Tak więc były babeczki wysmarowane konfiturą truskawkową i ozdobione kleksem bitej śmietany, nadziane masą budyniową waniliową i budyniowo- krówkową oraz czekoladowym ganache i posypane białą czekoladą.


Składniki na ciasto:
  •   1,5 szklanki mąki pszennej
  •   1 łyżka kakao
  • 1/4 szklanki cukru pudru
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  •   90 g masła
  • 1 jajko
  • 1/4 szklanki miodu
  • 30 g gorzkiej czekolady, połamanej

Mąkę pszenną, kakao, cukier puder, sodę i sól - wymieszać i przesiać.
W garnuszku umieścić masło, miód, czekoladę. Podgrzewać, mieszając, do rozpuszczenia i połączenia składników. Odłożyć do przestudzenia.
Do suchych, przesianych składników wbić jajko, dodać rozpuszczoną lekko ciepłą mieszankę, i zmiksować. Powstałą masę (może być na tym etapie klejąca) przełożyć do naczynia, zawinąć szczelnie folią spożywczą i odłożyć do lodówki na 1 - 2 godziny (lub dłużej aż masa stężeje)
Po schłodzeniu ciasto partiami wyjmować z lodówki i wałkować na grubość około 3 mm lub grubsze. Wykrawać szklanką koła i wylepiać foremki na babeczki.
Piec w temperaturze 180*C przez 10 - 12 minut
Po upieczeniu robią się twarde, dlatego powinny kilka dni poleżeć zamknięte w puszce aby odmiękły.  Trochę odmiękną też od nadzienia.


5 komentarzy:

  1. Piękne, urocze babeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowite babeczki! Ja też miałam takie kulinarne natchnienie w ciąży:) Szczęśliwego rozwiązania!

    OdpowiedzUsuń
  3. Co zrobić żeby w babeczce był taki dołeczek? Gdy nieraz robiłam to wszystkie tak wyrastały, że nie było gdzie włożyć nadzienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakoś nigdy nie miałam takiego problemu. Spróbuj nakłuć ciasto widelcem przed pieczeniem, albo zamiast wylepiać środek foremek, wylep je od zewnątrz i piecz do góry dnem.

      Usuń
  4. dobry pomysl. nigdy nie wpadlabym na taki. dziekuje

    OdpowiedzUsuń