ciasto czekoladowe bez jajek



Ciasto do którego nie trzeba ani jaj ani masła. Nawet miksera nie trzeba, bo robi sie je trzepaczką w kilka chwil. Podobne do murzynka.  Pysznie smakuje przełożone marmoladą różaną. Porcja na keksówke 10*20 cm

Składniki:
  • 1 1/2 szklanki mąki
  • 3/4 szklanki cukru
  • 3 łyzki kakao
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 6 łyżek oleju
  • cukier waniliowy
  • 1 łyżka octu 
  • 1 szklanka wody
  • 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady 
  • marmolada różana
  • cukier puder do posypania 
Czekoladę zetrzeć na tarce. Piekarnik nagrzac do 180*C.  Formemkę wyłozyć papierem. W osobych miskach wymieszac składniki suche i mokre. Następnie mokre wlać do suchych i wymieszać trzepaczką. Przelać do formy i piec około 30 minut. Przekroić po wystudzeniu i przełozyć marmolada. Posypać cukrem pudrem.


20 komentarzy:

  1. wygląda mega apetycznie!
    pozdrawiam,
    szana,
    www.gastronomygo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. wyszło idealne!!! polecam wszystkim serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. 1 łyżka octu i 1 szklanka wody
    czy 1 łyżka octu LUB 1 szklanka wody?

    OdpowiedzUsuń
  4. No to próbuje, chłopaki mają ochotę na ciasto czekoladowe a jaja zniknęły na śniadanie i tak trafiłam na Twój przepis... pachnie ładnie z piekarnika :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Entomka, mam nadzieje, ze wyszło i że smakowało! pozdrawiam:|)

      Usuń
  5. ja nie dodałam czekolady, bo nie miałam i też wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja też nie dodałam czekolady ale za to dodałam na górze kokos mmmniam palce lizać, dodałam też olejek arakowy do ciasta:)

      Usuń
  6. hej,
    bardzo podoba mi się twój blog, ale czcionka odstrasza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Za 20 minut zobaczę co to się tam wydarzy w moim piekarniku :)
    Dodam że na surowo ciasto jest pyyyyyszne;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmmm... dziś upiekłam i jest pyszne! Czekoladowe, wilgotne no i faktycznie ekspresowe w zrobieniu, nie przełożyłam marmoladą i nie posypywałam cukrem pudrem, bo takie samo mi pasuje :) Zaraz pewnie zniknie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam:-)bardzo interesujący przepis,lubie takie! Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Aga Rogozinska1 maja 2017 11:25

    Się pieczę 😉 czekam aż goście ocenią 😉

    OdpowiedzUsuń