jabłecznik z kisielem Siostry Anastazji


Dziś zapraszam na jabłecznik. Soczysty, miękki z pyszną wiśniową pianką na wierzchu. Najlepsze ciasto jakie ostatnio upiekłam. Sama nie mogłam się powstrzymać i wciągnęłam dwa kawałki:) Bardzo polecam. 

Składniki: (blaszka 25*34 cm)
na ciasto:

  • 3 szklanki mąki
  • 5 żółtek
  • 250 g masła
  • 1 łyżka cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
na nadzienie:
  • 1,5  kg jabłek 
  • 2 łyżki cukru
  • sok z połowy cytryny
  • 1 łyżka przyprawy do szarlotki Kamis
  • 1 łyżka bułki tartej
na piankę:
  • 5 białek
  • 1 szklanka cukru
  • 1 opakowanie kisielu wiśniowego
 Składniki podane na ciasto zagnieść. Wylepić ciastem blaszkę i schłodzić. 
Jabłka obrać i zetrzeć. Polać sokiem z cytryny, zasypać cukrem i przyprawą. Dusić około 10 minut na wolnym ogniu. Na ciasto wysypać bułkę tartą. Wyłożyć przestudzone jabłka. Białka ubić z cukrem na sztywną pianę. Pod koniec ubijania wsypać kisiel i dokładnie wymieszać. Pianę wyłożyć na jabłka. Piec około 50 minut w 180*C. 




3 komentarze:

  1. probowalam , bardzo smaczne. Zrobilam tylko male zmianke zamiast calego ciasta maly kawaleczek zamrozilam i starlam na pianke .
    apropo przepis siostry Anastazji jeszcze mi sie niezdarzylo zeby jakis niewyszedl. Az sie wierzyc niechce ale wszystkie wychodza nawet dla tych co nie umia dobrze piec.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisze, żeby jabłka zetrzeć a na zdjęciu są krojone...

    OdpowiedzUsuń