bułki jogurtowe z czarnuszką


Bułki na jogurcie są pulchne i mięciutkie, nie mają chrupiącej skórki. Zaraz po upieczeniu były tak dobre, że zjedliśmy je same. Czarnuszka dodała im aromatycznej, oryginalnej nuty. Podczas wyrastania bułki zrobiły się plaskate i myślałam, że będą płaskie, ale w piekarniku wyrosły jak szalone i wyszły naprawdę mega duże. Zdjęcie tego nie oddaje, ale bułki były wielkości dużej miseczki na zupę. Wyszło mi 8 sztuk.

Składniki:
  • 500 g mąki
  • 1 jajko
  • 18 g drożdży
  • 60 g masła
  • 150 g jogurtu naturalnego
  • 170 ml mleka 
  • 1,5  łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki cukru
dodatkowo:
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki czarnuszki
Wszystkie składniki wyjąć wcześniej z lodówki, aby były ciepłe. Mleko lekko podgrzać, wrzucić pokruszone drożdże. Dodać resztę składników i wyrobić ciasto (wyrabiałam mikserem ślimakami do drożdżowego). Odstawić na 90 minut pod przykryciem ze ściereczki. Wyrośnięte ciasto podzielić na 8 części (lub więcej) i uformować bułeczki. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować rozbełtanym jajkiem i posypać czarnuszką. Odstawić na 30-40 minut do wyrośnięcia. Następnie piec w 200*C około 20 minut.

2 komentarze:

  1. Czarnuszka jest wspaniała. I tutaj plus,ponieważ świetnie sprawdza się jako dodatek do pieczywa;)
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń