bajaderki


Bajaderki to jedne z moich ulubionych ciastek. Są świetnym sposobem na pozbycie się ciasta, które zostało po świętach czy imprezie. Możemy wrzucić do nich wszystkie ciasteczka, ciasta, babki (byleby bez owoców, kremów, galaretek itp.), czyli tzw. czerstwe suche ciasto. Ja wykorzystałam dość duży nadmiar ciasta, które zostało mi po wyrównaniu murzynka pod ostatni tort mleczny.  Do tego sporo bakalii i domowa polewa kakaowa. No i oczywiście rum, który w moich bajaderkach musi być mocno wyczuwalny. I tak niewielkim nakładem pracy, zużywając resztki powstaje całkiem pyszny deser. Bo w mojej kuchni nic nie może się zmarnować. 

Składniki:

  • 350 g czerstwego ciasta
  • 300 g herbatników
  • 1/2 szklanki mleka
  • 2 szklanki bakalii (orzechy, żurawina, rodzynki, suszone śliwki, skórki kandyzowane)
  • 2 łyżki kakao
  • 1/2 szklanki rumu (lub mniej jeśli ktoś nie lubi mocnego smaku)
na polewę:
  • 1/2 kostki masła
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 2 łyżki kakao
  • 2 łyżki wrzątku
Rodzynki zalać połową rumu, zamknąć szczelnie o odstawić na kilka godzin. Ciasto rozdrobnić (najlepiej przepuścić je przez maszynkę do mielenia mięsa). Herbatniki przełożyć do grubego woreczka i utłuc wałkiem. Bakalie posiekać. Mleko zagotować z kakao i przestudzić. Wlać do miski z ciastem, dodać herbatniki, bakalie, rodzynki z rumem i wlać rum. Wymieszać. Jeśli ciasto będzie zbyt lepkie to dosypać utłuczonych na pył herbatników. Jeśli będzie za suche to dolać przegotowanego mleka.  Z masy formować kulki dowolnej wielkości i układać je na kratce. Masło, cukier puder i kakao zagotować, dodać wrzątek i mieszać aż polewa zgęstnieje. Polać bajaderki. Wierzch można udekorować bakaliami lub wiórkami. 



3 komentarze: