Te chrupiące ciasteczka to smak mojego dzieciństwa. Smażone za pomocą specjalnych foremek rozetki, w czasach komuny były hitem i prawdziwym przysmakiem. Niestety nie udało mi się kupić takiej foremki, ale pożyczyłam starą od mamy. Jeśli nie macie takiej, popytajcie babcie, niejedna na pewno ma taką w piwnicy i z pewnością już o niej zapomniała. Warto odświeżyć zapomniane smaki i w kilka chwil usmażyć chrupiące ciasteczka.
Na początek jednak kilka bardzo ważnych technicznych rad, bez których ani rusz.
1. Ciasto musi mieć konsystencję trochę bardziej gęstą niż ciasto naleśnikowe. Jeśli będzie zbyt gęste, a co za tym idzie za ciężkie, zsunie się z rozetki jeszcze w misce i nie będzie się dało przenieść go na tłuszcz. Jeśli będzie za rzadkie, nie będzie się trzymało foremki.
2. Foremkę przed każdym zamoczeniem w cieście należy dobrze rozgrzać w tłuszczu i otrząsnąć, jeśli foremka będzie za mało rozgrzana to ciastka nie będą od niej odchodzić.
3. Foremkę w cieście należy zanurzać najwyżej do 3/4 wysokości. Jeżeli zanurzymy całą, ciastka nie będzie dało się zdjąć.
4. Ciasto słodzimy minimalnie, aby cukier nie karmelizował się w trakcie smażenia a ciasto nie przywarło przez to do foremki.
5. Do zimnego tłuszczu warto dodać 2 łyżki spirytusu, aby ciastka nie wsiąkały tłuszczu.
Z podanej porcji wychodzi bardzo dużo rozetek.
Składniki:
- 2 jajka
- 1 szklanka + 1 łyżka mąki
- 1 szklanka mleka
- 1 łyżka cukru
- szczypta soli
- cukier puder wymieszany z cynamonem do posypania
ale pięknie wyglądają!! genialnie:)
OdpowiedzUsuńJa nie dodaję do ciasta cukru, posypuję je po usmażeniu cukrem pudrem.
UsuńKupiłam je w sklepie internetowym : www.jaarpoznan.com.pl, załączają przepis, jest trochę inny z piwem. Wyszły przepyszne.
Kusi wyglądem i smakuje też na pewno pysznie ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie, dopiero zaczynam : http://wspolczesneproblemy.blogspot.com/
Foremkę taką kupiłam w internecie a ostatnio widziałam w sklepie z artykułami gospodarstwa domowego
OdpowiedzUsuńpiekłam takie wieki temu
OdpowiedzUsuń