rogaliki z powidłami


Nie ma piękniejszego zapachu niż zapach piekącego się drożdżowego. Kojarzy mi się z błogim dzieciństwem i domem babci. I u mnie w domu często pachnie drożdżowym, bo na te słodkości akurat zawsze są chętni. Bywa i tak, że drożdżówki pieczemy czasem trzy razy w tygodniu. 
Moje ulubione to z powidłami, choć ostatnio u dzieciaków fory mają te z czekoladą. Zresztą czym bym nie nadziać to i tak zawsze będą pyszne. A drożdżowe wcale nie takie straszne jakim go malują. 

Składniki:
  • 500 g mąki
  • 1 szklanka ciepłego mleka
  • 40 g drożdży świeżych
  • 3 łyżki cukru
  • 100 g stopionego masła
  • 4 żółtka
  • jajko
  • słoiczek powideł śliwkowych
  • cukier puder do posypania
  Mąkę przesiać. Masło rozpuścić. Drożdże zalać mlekiem, dodać łyżkę mąki i łyżkę cukru, wymieszać i odstawić na kilka minut. Następnie dodać rozczyn do mąki, wrzucić żółtka, wsypać cukier i sól. Zacząć wyrabiać, kiedy składniki się połączą wlać wystudzone masło. Wszystko razem wyrobić na gładkie elastyczne ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. 
 Wyrośnięte ciasto podzielić na połowę. Każdą część rozwałkować na kształt koła a następnie podzielić je na 10 trójkątów. Na każdym rozsmarować nadzienie i zwinąć w rogalik. Posmarować rozbełtanym jajkiem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200*C i piec około 20 minut. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.

2 komentarze:

  1. Moja babcia zawsze piekła takie rogaliki, kiedy do niej przyjeżdzałem. Z mlekiem idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Można wciągać jeden za drugim i wpaść w nałóg rogalikowy :)

    OdpowiedzUsuń