Święta tuż tuż, dlatego chciałabym złożyć Wam wszystkim życzenia smacznych i radosnych Świąt, spędzonych w spokojnej rodzinnej atmosferze.
To już ostatni mój wpis przed Świętami, moimi Wielkanocnymi przepisami podzielę się z Wami dopiero w przyszłym tygodniu. Jeśli nie macie jeszcze pomysłu na babkę to polecam ten przepis. Jest bardzo stary, wygrzebany w wiekowym maminym zeszycie. Babka jest łatwa w przygotowaniu i bardzo smaczna, zwarta ale lekka w konsystencji. Z podanych proporcji wychodzą dwie średnie babki.
Składniki:
- 500 g mąki
- 1 szklanka słodkiego mleka
- 250 g masła
- 6 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1/2 szklanki rodzynek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- kilka kropel aromatu pomarańczowego
Masło utrzeć z cukrem na puszysto. Ucierając dodawać po jednym żółtku. Kiedy masa będzie jednolita, ucierając dodawać na zmianę po trochę mleka i mąki wymieszanej z proszkiem. Z białek ubić pianę. delikatnie wmieszać do masy. Dodać rodzynki. Przelać do dwóch foremek. Piec około 50 minut w 180*C. Po upieczeniu od razu wyjąć z foremek i wystudzić na kratce. Polać lukrem lub posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz