Nadchodzi lato, coraz więcej czasu będziemy spędzać na powietrzu więc będziemy mieć mniej czasu na gotowanie. Dlatego takie wafle będą idealne na ciepłe dni- są lekkie a ich słodycz przełamałam odrobiną powideł śliwkowych. A dodatkowo są proste w przygotowaniu i tanie.
Składniki:
- 3 wafle kwadratowe
- galaretka czerwona
- galaretka żółta
- galaretka zielona
- galaretka bursztynowa
- 2 kubeczki śmietanki kremówki po 200 ml każdy
- 2 łyżki cukru pudru
- 1/2 słoiczka powideł śliwkowych
Żółtą galaretkę rozpuścić w 200 ml wody, wystudzić. Andruty jeśli trzeba to dociąć na wielkość niedużej blaszki do pieczenia, wyłożyć ją folią i na dnie ułożyć jeden andrut. Jeden kubeczek śmietanki ubić na sztywno z cukrem pudrem, wlać wystudzoną galaretkę. Kiedy masa zacznie tężeć wylać ją na wafel i wyrównać lub zrobić ząbki za pomocą specjalnej szpatułki. Galaretki zieloną i czerwoną rozpuścić osobno każdą w szklance wrzątku. Kiedy zaczną mocno tężeć wyłożyć je na żółtą piankę, każdą mniej więcej na połowie. Odstawić aż zastygnie a w tym czasie rozpuścić bursztynową galaretkę w 200 ml wody i przestudzić. Pozostałą kremówkę ubić jak poprzednio z cukrem pudrem a następnie zmiksować z tężejącą bursztynową galaretką. Wylać masę do foremki i kiedy będzie prawie całkowicie zastygnięta przykryć waflem (nie wcześniej żeby andrut nie nasiąkł). Całość odstawić do stężenia. Następnie wyjąć z foremki. Ostatni wafel posmarować powidłami i nałożyć na niego całość tą stroną, która robiona była pierwsza czyli żółtą pianką w dół. Przechowywać w woreczku w lodówce, kroić ostrym cienkim nożem.
super przepis.
OdpowiedzUsuńidealne!!! i pyszne :)
OdpowiedzUsuńco za glupia moda sie zrobila na wlewanie galaretek/zelatyny do bitej smietany, przeciez to zupelnie zmienia jej smak i odbiera to co dobre, downie dobrze mozna by robic kazda warstwe z gaaretki, bo de facto galareta zabija smak smietany.
OdpowiedzUsuńJa nie rozumiem tej głupiej mody pisania anonimowo- może warto się podpisać, chyba masz jakieś imię? Co do galaretek, nie wiem czy jest taka moda ale dla mnie ma to znaczenie zwłaszcza wizualne i smakowe bo lubię piankę powstałą z połączenia galaretki i bitej śmietany. Podaję przepisy takie jakie wymyślę ale nikogo nie zmuszam do gotowania według nich. Nie chcesz tak, zrób po swojemu.
UsuńDobrze powiedziane:) A wafle fantastyczne, właśnie dostałam 5 paczek wafli i planuję m.in. takie zrobić :)
UsuńCzasem mi ręce opadają... ja też mam w planie wystrzałowe wafle ale na razie się nie wyrabiam. Ilość pomysłów przewyższa moje moce przerobowe:)
UsuńPodoba mi się ta masa ze śmietany i galaretki, fajnie zastyga i wafel da się spokojnie ugryźć, bez wyciekania masy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdokładnie tak jak mówisz. Z samej śmietany nie byłoby takiego efektu i nawet nie dałoby się pokroić.
UsuńNie lubisz z dżemem ( tak jak ja ) to dodaj na końcu trochę soku z cytryny. Nie psuje efektu a super smakuje.
OdpowiedzUsuńDzięki za pomysł ;) właśnie zastanawiałam się jak lekko przerobić przepis by właśnie tego dżemu nie było bo moje głodomory nie przepadają za nim ;)
Usuńile procent powinna mieć śmietana? 30 czy 36? która lepsza??
OdpowiedzUsuńObojętnie. Niby 36% lepsza ale często używam 30% i też jest ok
UsuńJa jak mam zrobić ciasto z bitą śmietaną zawsze daję tężejącą galaretkę ma lepszy smak niż jak się używa żelatyny po za tym boję się robić z żelatyną bo raz mi nie wyszło
OdpowiedzUsuńJaka to mniej wiecej wielkość blaszki?
OdpowiedzUsuńnie moge zaznaczyc tekstu aby wysłac na e-mail
OdpowiedzUsuńjak długo mogą te ciasteczka stać nie zjedzone?
OdpowiedzUsuń