Z wczorajszych ciasteczek zostało mi trochę masy chałwowej i zastanawiałam się jak ją wykorzystać. A że już tak mam, że jak nad czymś bardzo myślę to nie mogę spać, to o 3.20 wreszcie wymyśliłam! Nie jest to może eureka miesiąca, ale pomysł ten uspokoi i moją bezsenność i apetyt mojego słodkożercy. Postawiłam na roladę bo nie mam jeszcze żadnej na blogu, bo dawno nie robiłam, bo szybko się ją robi, bo lubimy:) Przez drugą połowę nocy dumałam nad tym, czy kupię jutro bezy. Zawsze mam takie szczęście, że jak czegoś potrzebuję, to akurat w całej okolicy nie mogę tego kupić. Czułam, że tak też będzie i tym razem. Jednakże w bojowym nastroju wyruszyłam skoro świt i w szóstym z kolei sklepie udało mi się zdobyć ostatnie pudełko.Cała w skowronkach wracałam w podskokach do domu, starając się, żeby te bezy wróciły ze mną w stanie niezjedzonym. Kiedy już wszystkie trudności zostały pokonane, zabrałam się do roboty. Nie taka rolada straszna jak ją malują. Pierwszym razem też się bałam, że pęknie, połamie się lub rozwinie. Na szczęście jak do tej pory wszystko udaje się bez problemów. Ważne aby zaraz po upieczeniu zawinąć ciasto w wilgotne ściereczki. Potem już z górki.
Ale dość już tego zanudzania, zobaczcie lepiej co mi wyszło:
Składniki na roladę kakaowo - kawową:
4 jajka
4 łyżki mąki
3 łyżki cukru
1 plaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki kakao
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
szczypta soli
Ciasto przygotować tak jak na biszkopt. Piec na wyłożonej papierem blaszce z piekarnika w 180*C ok 7-10 minut, wyjąć jak z góry będzie jeszcze miękka pianka. Jeśli za bardzo upieczemy biszkopt, rolada połamie się przy zwijaniu. Przygotować dwie wilgotne ściereczki, na jedną wyłożyć biszkopt do góry papierem, zdjąć papier, przykryć drugą ściereczką i zwinąć. Zostawić do ostudzenia,delikatnie rozwinąć ze ściereczek, przełożyć kremem i ponownie zwinąć.
Krem:
krem taki jak do kokosków z chałwą- budyń waniliowy utarty z masłem i chałwą waniliową.
Dekoracja:
1 opakowanie śnieżki
1 szklanka mleka zimnego
75 g bezów
Piękna! Ja też się przymierzam do rolady na święta, ale z brzoskwiniami:)
OdpowiedzUsuń