Zostałam zaproszona do Weekendowej Cukierni, której gospodarzy w tym miesiącu Josia. Podsunęła ona przepis na ciasto czekoladowo- migdałowe i choć miałam co innego w planach, skusiłam się. Żeby ciasto nie było łyse, dodałam od siebie warstwę gęstej bitej śmietany i wiśniowej domowej frużeliny. Mówię Wam....obłęd.....
Składniki:
- 225 g gorzkiej czekolady
- 3 łyżki mąki
- 175 g masła
- 25 g mielonych migdałów
- 100 g siekanych migdałów (dałam część orzechów włoskich, bo migdały wyszły w trakcie:)
- 100 g brązowego cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 żóltka
- piana z 4 białek
na wierzch:
- 250 ml kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- 300 g mrożonych wiśni
- 1 łyżka cukru
- kilka kropel soku z cytryny
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka żelatyny
Naoglądałam się... i doszłam do wniosku, że umieram z głodu i chcę to ciasto!
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda, bardzo lubię czekoladowe ciasta:D
OdpowiedzUsuńMniaaaam... piękne, apetyczne zdjęcia... :)
OdpowiedzUsuńsuper! dzięki za udział i mam nadzieje, że w kolejnym miesiącu również się zobaczymy:)) całusy
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że tak:) pozdrawiam
UsuńBardzo ładnie wyszło Ci nasze ciasto :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam !
dziękuję za możliwość wspólnego pieczenia, było mi baaardzo miło! pozdrówki~!
Usuń