Nareszcie panują zadowalające temperatury. Wybaczcie moją nieobecność, ale utknęłam między grządkami a prasowaniem. Plan dnia mam napięty jak nie powiem co, dostęp do komputera ograniczony i dlatego mam takie zaległości. Korzystając z chwili, że Maleństwo śpi a pralka jeszcze pierze, częstuję Was na szybko pyszną zakręconą wiosenną drożdżówką. Drożdżówki z rozpędu były dwie, ale jedna powędrowała do babci.
p.s. jakkolwiek chlebem z maszyny nie jestem zachwycona, to do wyrabiania ciasta jest niezastąpiona!
Składniki (na jedną drożdżówkę o średnicy 21 cm):
- 450 g mąki pszennej przesianej
- 200 ml ciepłego mleka
- 30 g drożdży
- 75 g masła roztopionego
- 70 g cukru
- szczypta soli
- powidła śliwkowe
- 3 łyżki dżemu pomarańczowego (w Biedronce można kupić przepyszny)
- 1 łyżka prażonych słupków migdałowych
- 2 jajka
Mleko wlać do maszyny do pieczenia chleba. wsypać sól, trochę cukru i łyżkę mąki, dodać pokruszone drożdże. Wymieszać drewnianą łyżką i odstawić na kilka minut. Następnie dodać resztę mąki, cukru i jajko. Włączyć program nr 8 Masa ( mam akurat automat firmy Silvercrest,w innym, wyrabianie ciasta może być pod innym numerem). Po dwóch minutach wyrabiania wlać ostudzone masło. Pozostawić w maszynie na godzinę. Po tym czasie wyjąć ciasto, rozwałkować na prostokąt. Posmarować powidłami. zwinąć w roladę. Następnie roladę kroić na kawałki o długości około 5 cm i pionowo ustawiać je w tortownicy, jeden obok drugiego. Piec około 40 minut w 175*C. Gorąca drożdżówkę zaraz po wyjęcieu posmarować podgrzanym dżemem i posypać migdałami.
Mmm, wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuń