Kawy nie pijam wcale, bo nie lubię. Nie znoszę także pomadek kawowych. Jedyna postać w jakiej zjem kawę to ciasto. To zrobiłam spontanicznie, bez przepisu i konkretnego pomysłu. Wilgotny biszkopt, mocno nasączony kawą z alkoholem i przełożony kremem kawowym. Do tego bita śmietana, czekolada i wiśnie z konfitury. Dla kawoszy będzie to na pewno pyszny deser, ja po jednym kawałku mam kawy dość na dłuuuugo:)
*foremka 10*25
Składniki:
na biszkopt:
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru
- 3/4 szklanki mąki
- 1/4 szklanki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
na krem:
- 500 ml mleka
- 1 opakowanie budyniu waniliowego
- 2 łyżki cukru
- 1 kostka masła
- 2 łyżeczki sypkiej kawy mielonej
do nasączenia
- 3/4 szklanki zaparzonej kawy (może być rozpuszczalna)
- 2 łyżki syropu waniliowego do kawy (lub dwie łyżeczki cukru)
- 2 kieliszki spirytusu
na wierzch:
- 150 ml śmietany kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- 5 kostek czekolady
- 1 łyżka mleka
- kilka łyżek wiśni z konfitury
Białka ubić z cukrem na pianę. Ubijając dodawać po żółtku. Mąkę, kakao i proszek przesiać, dodać do masy jajecznej i delikatnie wymieszać. Przełożyć do foremki i piec około 35 minut w 180*C. Wystudzić i przekroić na trzy blaty.
Z mleka, cukru i proszku budyniowego ugotować budyń, wystudzić. Masło utrzeć z budyniem i kawą. Blaty ciasta nasączyć kawą. Układać je w formie, w której piekł się biszkopt i przekładać masą. Kremówkę ubić z cukrem pudrem na sztywno. Ciasto wyjąć z formy i ułożyć na paterze do góry dnem. Z wierzchu posmarować kremówką. Czekoladę rozpuścić z mlekiem w kąpieli wodnej i polać po bitej śmietanie. Udekorować wiśniami. Schłodzić.
Wygląda pięknie, jestem uzależniona od smaku i zapachu dobrej kawy :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPychotka ;-)
OdpowiedzUsuńZrobiłam dzisiaj i mam problem, rozwarstwiła mi się masa budyniowa (poraz pierwszy w życiu) i tak sobie myślę, może za ta kostka masła to troszkę za dużo? Biszkopt rewelacyjny, tylko ta masa...? A miałam taką ochotę na kawę w takim wykonaniu :-(
OdpowiedzUsuń:( przykro mi:( ale takie rzeczy się zdarzają. By Pani wiedziała ile razy mi się tak stało.....ho ho.....
UsuńNo to mnie Pani pocieszyła ;-) dlugo myslałam, czym przełożyć biszkopcik i zrobiłam krem z kremówki z dodatkiem likieru kawowego, i też wyszło pysznie ;-)
OdpowiedzUsuńw prosty sposób można uratować rozwarstwioną masę wystarczy ją odrobinę podgrzać i miksować do połączenia się składników
Usuń