Podczas przeglądania starych maminych przepisów znalazło się kilka "perełek"- ciast pieczonych jeszcze przez babcię ale trochę zapomnianych. Tak jak ten sernik, pieczony ostatni raz ze dwadzieścia lat temu. Lubię "odkurzać" takie stare przepisy, bo dzięki nim czuję się jak dziecko na herbatce u babci.
*foremka 23*23 cm
Składniki:
na kruszonkę:
- 1,5 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 2 żółtka
- 120 g masła
- 4 łyżki soku z pomarańczy
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
na masę serową:
- 750 g sera na sernik
- 5 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1/2 kostki masła
- 4 łyżki soku z pomarańczy
- 3 łyżki kaszy manny
- 1 opakowanie budyniu waniliowego
Składniki kruszonki umieścić w misce i szczypać palcami aż wszystkie połączą się (ale nie zagniatać jak ciasto). Połowę przełożyć na dno foremki wyścielonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200*C i piec aż będzie rumiana czyli około 10-12 minut.
Zainspirował mnie ten sernik;)
OdpowiedzUsuńKruszonka na spodzie, kruszonka na górze, a w środku cudowna masa serowa- rewelacyjny wypiek :)
OdpowiedzUsuńChciałabym zapytać czy piekarnik ma być ustawiony na termoobieg czy góra-dół?
OdpowiedzUsuńGora dol
OdpowiedzUsuńUwielbiam i serniki, i kruszonkę, więc to zdecydowanie coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńA ta kasza manna do tego serniczka to taka zwyczajna czy jakaś inna?
OdpowiedzUsuńSernik bardzo smaczny, smakuje całej rodzinie.
OdpowiedzUsuń