Ten torcik zrobiłam na życzenie mojej córeczki, która marzyła o urodzinowym torcie z lalusią. Wbrew pozorom był bardzo łatwy do zrobienia. Miałam co prawda trochę problemów przy dekoracji bo od rąk masa maślana topiła mi się w worku cukierniczym ale jakoś udało się to opanować. Myślę, że taki torcik spodobałby się każdej małej królewnie.
*Jest jedna uwaga- był dość mały, góra na 10 osób. Z początku miałam zamiar zrobić go z kilku blatów biszkopta i ściąć już przełożony tort na kształt kopuły ale doszłam do wniosku, że może wyjść to kanciasto. Dlatego zrobiłam go w plastikowej misce i dzięki temu miał idealny kształt.
Składniki:
na ciasto:
- 3 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
na krem:
- 300 ml śmietanki kremówki
- 200 g czekolady deserowej
dodatkowo:
- 1/2 szklanki przegotowanej wody
- 3 łyżki soku z cytryny
- 5 łyżek kwaśnego dżemu (użyłam z czarnej porzeczki)
na dekorację:
- 300 g masła
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki soku z cytryny
- perełki cukrowe
- niebieski barwnik spożywczy
- lalka
Białka ubić, kiedy będą sztywne nadal ubijając wsypywać po trochę cukru. Do ubitej piany dodawać po żółtku. Kiedy masa będzie puszysta dodać przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Delikatnie wymieszać. Przełożyć do tortownicy o średnicy 18 cm i piec w 180*C około 45 minut. Wystudzić najlepiej przez noc a następnie przekroić na 4 blaty.
Czekoladę połamać, umieścić w miseczce. W garnku zagotować wodę i zdjąć z ognia. Na garnku ustawić miseczkę z czekoladą i poczekać aż się rozpuści mieszając od czasu do czasu. Przestudzić.
Wysoką ale dość wąską miseczkę wyłożyć dokładnie folią spożywczą. Z jednego blatu biszkopta wyciąć kółko wielkości dna miseczki i umieścić je na spodzie. Nasączyć wodą z sokiem z cytryny. Pozostałe blaty ciasta posmarować dżemem. Kremówkę ubić na sztywno a następnie dodać przestudzoną czekoladę. Dokładnie ale krótko zmiksować. Masę podzielić na trzy części. Pierwszą wyłożyć na biszkopt i przykryć ciastem dżemem do dołu. Biszkopt od góry nasączyć wodą z cytryną. Tak samo robić kolejne warstwy. Wstawić do lodówki na kilka godzin (najlepiej na całą noc). Stężałe ciasto wyłożyć na talerz odwracając miskę do góry dnem i delikatnie zdjąć folię.
Masło utrzeć na puch z cukrem pudrem. Część masy odłożyć. Do reszty dodać barwnik spożywczy (można podzielić na dwie części i do jednej dodać więcej). Z lalki zdjąć ubranie i odczepić nogi. Tułów nadziać na dwa patyczki do szaszłyków i wbić je w tort. Masę przełożyć do worka cukierniczego z dowolną końcówką i udekorować tort. Wykończyć perełkami cukrowymi.
Tort jest przepiękny;)
OdpowiedzUsuńmistrzostwo :) gratuluję talentu i pomysłowości :)
OdpowiedzUsuńhttp://oceniamyprodukty.blogspot.com/
Nigdy nie wiedziałam jak zrobić tak idealny kształt spódniczki a tu się okazuje że wystarczy miska i troszkę sprytu :) To już wiem, jaki torcik zrobię córci na 4-te urodziny :)
OdpowiedzUsuńpotrzeba matką wynalazku:)z
Usuń