Mazurek to obok babki i sernika tradycyjne wielkanocne ciasto. Ma być niski, bardzo słodki, kolorowo udekorowany i obowiązkowo musi mieć bakalie. Przez lata nie piekłam mazurków, jakoś tak się działo, że ustępowały miejsca innym wypiekom. W tym roku jednak naszło mnie na mazurki i będzie ich na pewno kilka. Robi się je bardzo fajnie, bo wystarczy kruche ciasto posmarować czekoladą lub dżemem i udekorować. Taki kolorowy mazurek będzie na pewno ładną ozdobą stołu. A co do tego konkretnego ciasta to smakuje trochę jak snickers- łączy w sobie orzechy, kajmak i czekoladę. Polecam zwłaszcza wielbicielom tego popularnego batonika.
Składniki:
na ciasto:
- 300 g mąki
- 200 g masła
- 100 g cukru pudru
- 1 żółtko
- szczypta soli
na wierzch:
- 75 g czekolady z orzechami
- 2 łyżki mleka
- 2 łyżki masy kajmakowej
- 2 łyżki kolorowych żelek
Mąkę, sól i cukier puder przesiać na blat. Dodać żółtko, masło i wszystko razem najpierw posiekać a następnie zagnieść. Gotowe ciasto owinąć w folię i wstawić na godzinę do lodówki. Kiedy będzie schłodzone rozwałkować je na podsypanym mąką blacie i wyciąć prostokąt. Przełożyć go na blaszkę wyścieloną papierem do pieczenia. Z reszty ciasta wyciąć małe kwiatuszki i ułożyć je wokół prostokąta z ciasta. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200*C i piec około 10 minut aż do delikatnego zrumienienia. Wystudzić. Czekoladę połamać, zalać mlekiem i rozpuścić nad parą. Posmarować środek ciasta, zostawiając około centymetrowy margines. Kajmak przełożyć do szprycy i kiedy czekolada zastygnie ozdobić pozostawione boki wokół czekolady. Na wierzchu ułożyć żelki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz