Kremowa, delikatna ale aromatyczna, słodka, po prostu przepyszna była ta zupa! Mając dużą ilość świeżych borowików nie sposób było jej nie zrobić. Grzybową uwielbiam z makaronem i tak też podałam.
*dla 4 osób:
- włoszczyzna
- 1 kg borowików
- 2 łyżki masła
- sól, pieprz, maggi
- ziele angielskie
- liść laurowy
- 2-3 łyżki kwaśnej śmietany
- łyżka mąki
- natka pietruszki
Włoszczyznę zalać 1,5 litra wody, dodać liście laurowe i ziele angielskie, gotować powoli na małym ogniu. Grzyby pokroić na plasterki i podsmażyć na maśle. Kilka kawałków odłożyć, resztę wrzucić do garnka z bulionem warzywnym, przyprawić i gotować około pół godziny. Z zupy wyłowić liście i ziele. Zmiksować ją blenderem na gładko. Śmietanę wymieszać z mąką i odrobiną wody, zagęścić zupę i zagotować. Przed podaniem posypać natką pietruszki i dodać odłożone grzyby.
prezentuje się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuń