tarta z wędzoną makrelą i beszamelem

To zdecydowanie najlepsza wytrawna tarta jaką jadłam. Bałam się co z niej wyjdzie, bo nigdy wcześniej nie jadłam wędzonej makreli w ciepłym daniu, przeważnie używam jej do past kanapkowych. Nie jest to klasyczna tarta, bo spód nie jest kruchy a puchaty drożdżowy, ale taki moim zdaniem bardziej pasował. Nadzienie jest kremowe, delikatne i świetnie się komponuje z ziołami i soczystymi pomidorami. Ja dodatkowo podałam ją z sosem czosnkowym. Polecam bardzo na drugie danie lub ciepłą kolację. 

*foremka do tarty o średnicy 28 cm
Składniki:
na ciasto:

• 225 g mąki
• 15 g drożdży 
• 135 ml letniej wody
• 1/2 łyżeczki soli
• 1/2 łyżeczki cukru
• 2 łyżki oleju

na nadzienie:

• 1 makrela wędzona
• 1 i 1/2 szklanki mleka
• 2 łyżki masła
• 2 łyżki mąki
• 1 cebula
• 2 ząbki czosnku
• 1 duży pomidor
• 150 g żółtego sera wędzonego
• 2 łyżki czarnych oliwek
• gałka muszkatołowa
• sól
• biały pieprz
• zioła prowansalskie

dodatkowo:

• bułka tarta  i masło do formy

Składniki ciasta połączyć i dokładnie wyrobić na jednolite ciasto (najlepiej mikserem z hakami). Odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem na około pół godziny. W tym czasie przygotować składniki: pomidora i oliwki pokroić w plasterki, cebulę i czosnek posiekać, ser zetrzeć na tarce o grubych oczkach, makrelę przebrać z ości, formę wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Wyrośnięte ciasto rozwałkować i wylepić nim dno i boki foremki. Cebulę i czosnek podsmażyć na maśle na złoto, dodać mąkę, smażyć aż nabierze beżowego koloru a następnie mieszając rózgą wlewać mleko. Dodać sól, pieprz, gałkę muszkatołową i mieszając gotować kilka minut. Następnie dodać makrelę, wymieszać i zdjąć z ognia. Lekko przestudzić i wyłożyć na ciasto. Posypać serem. Na wierzchu ułożyć pomidora i oliwki. Posypać ziołami. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200*C i piec około 20 minut aż ciasto będzie rumiane a ser zapieczony.