Ostatnio nic mi się nie chce. Miałam ochotę na jagodzianki ale nie chciało mi się wyrabiać ciasta. I wtedy doceniłam automat do pieczenia, który najlepiej na świecie wyrabia drożdżowe. Niestety borówki z nieba nie spadły więc musiałam się wybrać w las. Borówek zbierać nieznoszę, ciagle jeszcze nie mogę domyć rąk. Ale świeże powietrze, szum lasu i kilka dorodnych grzybów wynagrodziły moje poświęcenie. W czasie kiedy ja korzystałam z darów natury automat wyrobił ciasto i już w niespełna godzinę po moim powrocie zajadaliśmy się przepysznymi bułeczkami. I choć nienawidzę zbierać borówek, to chyba znowu się wybiorę, jednak to dobrze mieszkać pod lasem. Tylko, że następnym razem lepiej się ubiorę, bo poza wiaderkiem borówek i kilkoma grzybami przyniosłam też 9 kleszczy... prawdziwy wysyp!
Składniki:
- 500 g mąki
- 1 niepełna szklanka mleka
- 1/2 szklanki cukru
- szczypta soli
- 1 opakowanie suchych drożdży (7g)
- 50 g masła rozpuszczonego
- 2 jajka
- 1 szklanka jagód leśnych
- 1 łyżka cukru
- 1 jajko
inspiracja
Szkoda, że nie mam automatu do chleba... Bo Twoje jagodzianki wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńnie trzeba go mieć, możesz wyrobić ciasto ręcznie. Automat to metoda dla leniwych:)
Usuńwyglądają świetnie, takie wyrośnięte:)
OdpowiedzUsuńCzy można zamienić suche drożdże? Na mokre? :)
OdpowiedzUsuńoczywiście! 7 g suszonych drożdży to 17 g świeżych. Całę tabelkę z przelicznikiem drożdży znajdziesz tutaj: http://www.niam.pl/pl/artykul/911-przelicznik_drozdzy_czyli_jak_zamienic_swieze_drozdze_na_suszone
Usuńnie mają pęcherzyków powietrza, sorry ale wyglądają na gnieciuchy
OdpowiedzUsuńnie masz racji, były bardzo lekkie i puszyste, nie widać tego na zdjęciach, bo były robione zwykłym telefonem. Szkoda że pod tak odważnym komentarzem nie masz odwagi się podpisac....
UsuńKlementynko, piękne te jagodzianki! A mam 2 pytania: czy jagody można zastąpić borówkami amerykańskimi? I drugie pytania: ile wychodzi bułek z tych proporcji?
OdpowiedzUsuńEwa.
nigdy nie robiłam z amerykańskimi, ale wydaje mi się, że tak. Ja robiłam te jagodzianki bardzo małe, wielkości brzoskiwini i wyszło mi ich około 20. pozdrawiam!
UsuńJagodzianki według Twojego przepisu wyszły mniamniusie. Znikły w oka mgnieniu.
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam :)
Agata
Witaj zrobiłam jagodzianki z Twojego przepisu i wyszły pyszne i nie trzeba się męczyć z wyrabianiem. Efekt mojej pracy postanowiłam u mnie na blogu http://www.ewusiowesmaki.blogspot.com/2014/07/jagodzianki-z-automatem-do-chleba.html
OdpowiedzUsuńKlementynko.Dziękuję za tak dobry i łatwy do wykonania przepis.Wczoraj
OdpowiedzUsuńupiekłam i wyszły bardzo dobre,puszyste.Zamiast jagód dałam borówki mrożone
po rozmrożeniu.Użyłam do wyrabiania ciasta automatu do chleba.Pozdrawiam
Klementynko.Dziękuję za tak dobry i łatwy do wykonania przepis.Wczoraj
OdpowiedzUsuńupiekłam i wyszły bardzo dobre,puszyste.Zamiast jagód dałam borówki mrożone
po rozmrożeniu.Użyłaťm do wyrabiania ciasta automatu do chleba.Pozdrawiam