Naoglądałam się ostatnio tart i tak mnie jakoś naszło na tartę. Sumienie jednak mnie gryzło, że foremki na tartaletki, których długo i namiętnie szukałam po sklepach, już z pół roku leżą nieużywane. Pomysł na tartę przerobiłam na wersję mini i tak powstały tartaletki.
Składniki (10 sztuk):
- 375 g mąki
- 225 g masła
- 2 żółtka
- 3 łyżki cukru
- 3 duże łyżki zimnej wody
Wszystkie składniki szybko zagnieść, odstawić do zamrażalnika. W tym czasie foremki do tartaletek dokładnie wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Ciasto szybko rozwałkować, talerzykiem wycinać kółka, wypełniać foremki. Odstawić ponownie do lodówki na 10 minut. Po tym czasie schłodzone ciasto piec od razu w temp. 175*C około 15 minut. Jeśli ciasto, które wkładamy do piekarnika będzie dobrze schłodzone, podczas pieczenia nie spłynie z brzegów foremek.
- 100 g czekolady
- 3 opakowania budyniu waniliowego (użyłam jednego brzoskwiniowego)
- 4 szklanki mleka
- laska wanilii
- 50 g masła
- 3 łyżki cukru
- galaretka "na szybko"
- owoce: kiwi, ananas, morele, winogrona lub inne
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, cienko rozsmarować ją na dnie tartaletek. Dwie szklanki mleka zagotować z wanilią. W reszcie mleka rozpuścić budynie i cukier. Wlać na gotujące się, mleko, mieszając ugotować budyń. Wrzucić masło i mieszając ciągle gotować aż się rozpuści i dokładnie połączy z budyniem. Lekko przestudzonym budyniem napełniać tartaletki. A wierzchu ułożyć owoce, posmarować tężejącą galaretką.
ekstra ;)
OdpowiedzUsuńsą jeszcze to wpadnę na kawkę ;)
dzięki, wiesz u mnie wszystko znika zanim się pojawi, nieraz nawet ja się nie załapię!
Usuń