ciasto marchewkowe II (z ricottą i śliwkami)



Ciasto marchewkowe robiłam kiedyś raz i wtedy baaardzo mi smakowało. Już od dłuższego czasu miałam zamiar je powtórzyć, ale jakoś nie znalazłam ciekawego przepisu. Ostatecznie skleciłam swoją wersję. Ciasto wyszło rewelacyjnie. Korzenne, wilgotne, z chrupiącymi orzeszkami i kemem z ricotty i białej czekolady, to naprawdę rewelka. I choć wiem, że Wam teraz w głowach babki i mazurki, jednak zachęcam do spróbowania. Można naprawdę zaskoczyć gości. W końcu niewtajemniczeni kulinarnie nie będą spodziewać się marchewki w cieście!

Jeśli chcecie zobaczyć poprzednią wersję ciasta marchewkowego, zapraszam tutaj. 

Składniki: (na tortownicę 26 cm):
  • 3 szklanki startej marchewki (odcisnąć lekko sok)
  • 1 starte jabłko (odcisnąć lekko sok)
  • 1 1/2 szklanki cukru
  • 4 jajka
  • 2 1/2 szklanki mąki
  • garść suszonych śliwek (posiekać)
  • garść posiekanych orzechów
  • 1 szklanka oleju
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  •  1 łyżeczka przyprawy korzennej
Jajka roztrzepać z cukrem, dodać resztę składników. Dokładnie wymieszać, przelać do tortownicy, piec około godzinę w 175*C. Ostudzić na kratce i przekroić.

krem:
  • 250 g sera ricotta
  • 150 g serka Bieluch
  • 100 g białej czekolady
  • 1 łyżeczka żelatyny
  •  dodatkowo ziemne orzechy do dekoracji, śliwki i czekolada mleczna
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej.  Żelatynę rozpuścić w odrobinie wody. Serki wymieszać razem z czekoladą i żelatyną. Odstawić do lodówki do stężenia


Ostudzone ciasto przełożyć połową kremu, resztę rozsmarować na wierzchu. Posypać orzechami, śliwkami i polać stopioną czekoladą.
 

3 komentarze:

  1. Uwielbiam ciasto marchewkowe. A w połączeniu z serkiem jest obłędne. Ślicznie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie wygląda, fajny pomysł na połączenie smaków:)

    OdpowiedzUsuń
  3. W naszym domu ze świecą szukać trzeba amatora babki i mazurków. Myślę, że takie ciasto ma o wiele większa szansę powodzenia:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń