ciasto "cycuszki murzynki" (czekoladowo-kawowe)



Gdzieś kiedyś jadłam takie ciasto czekoladowe, inne niż popularne cycki makowo- budyniowe. Z tamtego ciasta zapamiętałam tylko czekoladę i alkohol, dlatego wczoraj stworzyłam swoją wersję. Upalna pogoda rozleniwiła mnie do tego stopnia, że pierwszy raz od wieków ucięłam sobie pięć minut drzemki po obiedzie. I pierwszy raz od nie wiem kiedy powiedziałam "muszę dokończyć ciasto, ale mi się nie chce". Zebrani powiedzieli oczywiście, że to niemożliwe i już pół godziny później ględzili o ciasto. Uwinęłam się więc i niedługo później zajadałam już się ciastem. A co tam, niech mi idzie w cycki:)

Składniki: (foremka 23*28 cm)
na biszkopt:
  • 4 jajka
  • 3/4 szklanki mąki (pół na pół pszenna z krupczatką)
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kakao
Z podanych składników upiec biszkopt, wystudzić. 

na poncz:
  • 1 szklanka kawy rozpuszczalnej zaparzonej i posłodzonej
  • 3 kieliszki likieru kawowego
mus czekoladowo-kawowy:
  • 330 ml śmietanki kremówki
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 75 g czekolady mlecznej
  • 4  żółtka
  • 1 łyżka cukru
  • 2 łyżeczki żelatyny
  • 1 łyżeczka sypkiej kawy rozpuszczalnej
Śmietankę ubić na sztywno z łyżeczką cukru. Żółtka wbić do miski, wsypać cukier. Miskę umieścić na garnku z gotującą się wodą, tak aby nie dotykała powierzchni wody. Ubić mikserem żółtka na puch. Dodać połamaną czekoladę i mieszać aż się rozpuści. Zdjąć z nad pary. Żelatynę rozpuścić z odrobinie wody, wsypać kawę, wymieszać. Do żółtek dodać ubitą kremówkę i żelatynę. Wymieszać.

dodatkowo:
  • 1 mały słoiczek powideł śliwkowych
  • garść słonecznika łuskanego
  • 16 biszkoptów
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 6 łyżek mleka
  • pastylki i kropelki czekoladowe do dekoracji
Biszkopt nasączyć częścią ponczu. Rozsmarować powidła, posypać słonecznikiem. Wyłożyć mus. Odstawić do stężeniaBiszkopty moczyć w pozostałym ponczu, układać na musie. Czekoladę rozpuścić z mlekiem, polać ciasto. Na każdym biszkopcie ułożyć pastylkę a na niej kropelkę czekoladową. Schłodzić.



A teraz coś z innej beczki- chwalę się moją pomocnicą:* Emilka ma już 11 miesięcy a wczoraj zobaczyliśmy kolejny ząbek! nareszcie:)


7 komentarzy:

  1. smacznie się prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie wygląda:) jadłam kiedyś to ciasto i jest naprawdę wyśmienite:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam to ciasto w trochę innej wersji, ale ta też jest ciekawa:) Przepis wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda rewelacyjnie :) aż ślinka cieknie

    OdpowiedzUsuń
  5. kremówkę i żelatynę dodać do ciepłej masy żółtkowej czy jak wystygnie?

    OdpowiedzUsuń