Tego deseru chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Hit czasów, kiedy poza blokiem czekoladowym nie było zbyt wielu słodyczy. Smak mojego dzieciństwa i pewnie szczenięcych lat wielu z Was. Nie wymaga dużo pracy ani wielu składników. Wystarczy dziesięć minut, abyz herbatników i sera wyczarować coś pysznego. Wstyd się przyznać, ale robiłam ten deser pierwszy raz od czasu, kiedy jako dziecko robiłam go z mamą. Wyszedł trochę niefotogenicznie, ale w smaku pysznie. Zwłaszcza warstwa kakowa, bo uwielbiam połączenie sera i kakao.
Składniki:
- 36 sztuk herbatników
- 500 g sera trzykrotniemielonego
- 10 dag masła
- 20 dag cukru pudru
- 1 łyżka kakao
- skórka świeżo otarta z cytryny
- polewa czekoladowa
- ewentualnie, jeśli ser jest bardzo rzadki dodać łyżeczkę żelatyny rozpuszczoną w odrobinie wrzątku
Klasyk :)
OdpowiedzUsuństare a jakie dobre :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne potwierdzam ale faktycznie trzeba się trochę nagimnastykować ;-)
OdpowiedzUsuńProszę o dodanie banerka akcji sernikowej :)
OdpowiedzUsuń