gumisiowe ciasto



Dawno na blogu nie było sernika na zimno. Ja lubię, ale nie przesadnie, za to mój Łasuch uwielbia. Więc dziś dla niego serniczek, a dla mnie ciasto, które pojawi się w następnym poście. Ciasto składa się z warstwy serowej niebieskiej, warstwy z mleczka skondensowanego  z galaretką (nie wiem dlaczego straciła kolor, bo miała być fioletowa) i galaretki z zatopionymi delicjami. Ciasto na pewno zasmakuje dzieciom, więc polecam na kinder bale.

Składniki:  (blacha 24*24 cm, 16 porcji)
na biszkopt:
  • 3 jajka 
  • 3/4 szklanki mąki
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
na warstwę niebieską:
  • 450 g serka naturalnego
  • 2 galaretki szafirowe
  • 2 jajka
  • 2 łyżki cukru
na piankę:
  • 200 ml mleczka skondensowanego niesłodzonego ( z puszki lub kartonika)
  • 2 galaretki ametystowe 
na galaretkę:
  • 16 sztuk ciastek delicje
  • 1 galaretka rubinowa
 Galaretki rozupuścić w szklance wody, przestudzić. Z podanych składników upiec biszkopt. Jajka wbić do miski, dodać cukier, ustawić ją na garnku z gotującą się wodą i ubijać na biało. Przestudzić. Dodać serek, zmiksować. Dodać przestudzone galaretki, wymieszać dokładnie. Tężejącą masę wylać na biszkopt, odstawić do stężenia. Galaretki ametystowe rozpuścić w szklance wody, przestudzić. Mleczko skondensowane ubić na piankę i dodać galaretki miksując. Masę od razu wyłożyć na warstwę serkową, bo szybko tężeje. Na wierzchu ułożyć delicje, zalać galaretką rozpuszczoną w szklance wody.




8 komentarzy:

  1. Rewelacyjnie wygląda, takie kolorowe :) Na odczarowanie szarej rzeczywistości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ulubione ciasto mojego 5-letniego synka. Delicje oblane galaretką i jego ulubiony niebieski kolor... Wszystko co uwielbia:) Rzadko robię ciasta na zimno (gdyż za nimi nie przepadam:( ) ale to ciasto nawet mi smakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co to jest i gdzie można znaleźć galaretkę ametystową????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdym większym sklepie są galaretki o takich "dziwnych" smakach i nazwach. Produkuje je Wodzisław.

      Usuń
  4. Ja spotkałam w Kaufland'zie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam podobnie, w cieście królowa śniegu moja galaretka po kilku godzinach straciła niebieski kolor.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciasto wyszło bardzo pyszne. :) Jednakże sam przepis nie był precyzyjnie opisany, przez co musiałam głowić się, bo źle wychodziło. Np. ubijanie nad parą drugim razem mi wyszło, gdy wyłączyłam nagrzany palnik, bo za pierwszym, na włączonym palniku za bardzo się ścięło. Ogólnie przepis super.

    OdpowiedzUsuń