Zupa mleczna to zmora wielu osób, przykre wspomnienie ze szpitala lub przedszkola. Ja zupy mleczne uwielbiam, zwłaszcza tą najprostszą, którą pamiętam z dzieciństwa- makaron z mlekiem i cukrem. Inspirując się przepisem Siostry Anastazji dodałam do takiej zupy mus z dyni i mnóstwo korzennych przypraw. Wyszło bardzo aromatycznie i kremowo. Taka gęsta ale lekka zupa będzie idealna na śniadanie lub lekką kolację. W sam raz dla dzieci lub osób na diecie lekkostrawnej.
Składniki:
- 500 g miąższu z dyni
- 3/4 litra mleka
- 2-3 łyżki miodu
- kilka goździków
- łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka przyprawy do dań słodkich (użyłam z Kamisa w młynku zawiera m.in kardamon i skórki cytrusów)
- makaron kokardki
- sól
Dynię zalać niewielką ilością wody i ugotować do miękkości. W osobnym garnku zagotować mleko z miodem, solą i goździkami, następnie wyłowić goździki, do mleka dodać dynię (bez wody) i zmiksować na krem. Dodać przyprawy, wymieszać i zdjąć z ognia. Makaron ugotować w osolonej wodzie. Zupę podawać gorącą z makaronem. Można dodać do niej plasterki banana.
Bardzo smacznie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńach.. ach..
OdpowiedzUsuńnajlepsza zupa mleczna z dyni pycha pyyyyycha
OdpowiedzUsuń