Kokosanki to wypiek idealny na wypadek niespodziewanych gości- ich przygotowanie zajmuje zaledwie 20 minut. Do tego można je jeść jeszcze ciepłe i takie najszybciej znikają z blaszki. Kokosanki robię na dwa sposoby. Bielutkie bezowe z samych białek lub takie jak te z całych jajek, upieczone na andrucie. Mi bardziej odpowiada ten drugi sposób, bo masa kokosowa jest z wierzchu chrupiąca a w środku delikatna. A najlepszy w tym wszystkim jest właśnie wafel który po upieczeniu jest bardzo chrupiący.
Składniki na 20 dużych kokosanek:
- 2 jajka
- 160 g drobnego kokosu
- 130 g cukru pudru
- 1 wafel
- szczypta soli
Piekarnik nagrzać do 180*C. Białka oddzielić od żółtek, dodać sól i ubić na sztywną pianę zaczynając od wolnych obrotów miksera i zwiększając je do maksimum. Kiedy białka będą sztywne, nadal ubijając dodawać po łyżce cukru a następnie po jednym żółtku. Na końcu wsypać kokos i krótko wymieszać. Andruta pokroić na kwadraty (kroiłam co 6 oczek). Łyżkę zamoczyć w zimnej wodzie i nakładać po trochę masy kokosowej na kawałki andruta. Wstawić do piekarnika, piec około 5 minut po czym zmniejszyć temperaturę do 160*C i piec jeszcze około 10-12 minut aż ciasteczka będą złote.
wspanialyblog
OdpowiedzUsuńkasia
Wygląda bardzo ładnie, pewnie tak samo smakuje :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń