Ostatnio mam jakąś niemoc twórczą i nie mogłam wymyślić nic na obiad. I wtedy przypomniałam sobie o tym przepisie. Do mięsa panierowanego w kokosie przymierzałam się już od bardzo dawna, ale jakoś nie mogłam się za nie zabrać.I wreszcie się udało. Przyrumieniony kokos ma intensywny smak i zamienia zwykłego kotleta w wykwintne danie. Mojemu mężowi tak zasmakowały, że następnego dnia z samego rana pojechał po indyka i zażyczył sobie znowu takie kotlety.
Składniki:
- 400 g fileta z indyka (kupuję tzw." sznycle" czyli już pokrojone plastry mięsa)
- 2 jajka
- 1/2 szklanki mąki
- 50 g kokosu
- olej
- sól, pieprz
Mięso natrzeć solą i pieprzem. Jajko rozbełtać z odrobią soli. Mięso oprószyć mąką z obu stron a następnie zanurzyć w jajku. Pozostałą mąkę wymieszać z kokosem i panierować w tym mięso. Na patelni rozgrzać olej i zrumienić lekko kotlety z obu stron dosłownie przez chwilę. Następnie przełożyć mięso na blaszkę do pieczenia i wstawić do piekarnika z górną grzałką nagrzaną do 200*C. Piec około 10 minut.
Mięso można też upiec na samej patelni ale należy robić to powoli bo kokos łatwo się przypala.
Mięso można też upiec na samej patelni ale należy robić to powoli bo kokos łatwo się przypala.
Robiłam kiedyś podobną panierkę do kotlecików z piersi kurczaka i wszystkim smakowała :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię na obiad. Przyznam, że bardzo jestem ciekawa jak wyjdzie to z kokosem, takiej panierki jeszcze nie robiłam.
OdpowiedzUsuńKokos, że owoc i niego miąższ wyciągnięty czy w takiej formie wiórków do ciasta?:)
OdpowiedzUsuńWiórki oczywiście 😊
OdpowiedzUsuń