Za śledziami specjalnie nie przepadam ale te choć zrobione z tego co akurat miałam pod ręką wyjątkowo mi smakowały. Spasowało mi połączenie słonego śledzia z orzeźwiającym jabłkiem. Idealnie te smaki do siebie pasowały. W ciągu tygodnia zrobiłam je dwa razy więc musiały być dobre;)
Składniki:
- 4 filety śledziowe a'la matias
- kwaśne twarde jabłko
- 2 ogórki konserwowe
- 1/2 czerwonej cebuli
- szczypiorek
- 1/2 szklanki oleju
- majeranek
- szczypta cukru
- szczypta pieprzu
- ząbek czosnku
- łyżeczka soku z cyrtyny
Śledzie namoczyć w wodzie na około 2 godziny, w międzyczasie kilkakrotnie wymieniając wodę. Odsączyć i pokroić na mniejsze kawałki. Jabłko i ogórki pokroić w drobną kostkę. Szczypiorek i cebulę posiekać. Czosnek zetrzeć na drobnych oczkach, wymieszać z olejem. Dodać majeranek, cukier, pieprz i sok z cytryny, wymieszać. Wszystkie składniki dodać do śledzi, wymieszać i w zamkniętym naczyniu wstawić do lodówki na m.in jedną noc. Można przygotować 3-4 dni przed podaniem.
Świetny pomysł! ;-)
OdpowiedzUsuń