Ciasta z winogronami od zawsze podobały mi się wizualnie. I chociaż winogrono jest rzadko używanym owocem do ciast, to do tych na zimno nadaje się doskonale. Nie tylko ładnie wygląda ale smakowo też pasuje. Najlepiej wybierać owoce słodkie, twarde, o chrupkiej skórce, bo takie najlepiej będą się kroiły. I najlepiej bezpestkowe. A jeśli nie uda się takich kupić to koniecznie trzeba usunąć pestki. Jest z tym trochę zabawy ale warto. Ten deser był bardzo smaczny.
*foremka 10*23 cm
Składniki:
- 300 ml kremówki
- 300 g jogurtu greckiego
- 2 opakowania galaretki cytrynowej
- 2 łyżki cukru pudru
- paczka podłużnych biszkoptów
- garść winogron bez pestek
- 100 g galaretki w cukrze
- 3/4 szklanki mleka
Foremkę do pieczenia wyścielić wysoko papierem. Galaretki rozpuścić w szklance wrzątku. Biszkopty moczyć w mleku i ułożyć jedną warstwę na dnie foremki. Kremówkę ubić z cukrem pudrem. Dodać jogurt i zimną galaretkę, zmiksować. Galaretki w cukrze pokroić. Razem z winogronami wmieszać do masy. Wylać połowę masy, rozłożyc warstwę moczonych mleku biszkoptów i resztę masy. Na wierzch znowu biszkopty. Foremkę owinąć folią i wstawić do lodówki na kilka godzin. Stężałe ciasto wyjąć odwracając foremkę do góry dnem na półmisek. Delikatnie zdjąć papier z wierzchu. Górę ciasta obłożyć połówkami winogron.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz