Wyraźnie egzotyczne ciasto na każdą okazję. Z wierzchu przez kokosową bezę chrupkie ale w środku za sprawą owoców soczyste i orzeźwiające. Całość lekka, delikatna, niezbyt słodka więc można sobie pozwolić na dokładkę. W tym wypadku kalorii nie liczymy:)
Składniki:
na biszkopt:
- 3 jajka
- 1/2 szklanki mąki
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki oleju
- 3 łyżki wody
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki wystudzonej słodkiej herbaty
na krem:
- puszka ananasa w syropie (owoc i sok)
- 1 opakowanie budyniu waniliowego
- łyżka mąki pszennej
- 2 łyżki cukru
- 150 g masła
- banan
- 1/2 tabliczki czekolady deserowej
na płytę kokosową:
- 4 białka
- szczypta soli
- 1 szklanka cukru pudru
- 150 g kokosu
Białka ubić na sztywno. Nie przerywając ubijania dosypywać powoli cukier a następnie dodawać po jednym żółtku, olej i wodę. Ubijać aż masa będzie gęsta i puszysta. Mąkę wymieszać z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia. Przesiać do masy jajecznej i delikatnie wymieszać. Przełożyć do foremki wyścielonej papierem do pieczenia. Piec w 180*C około 30 minut. Wystudzić, nasączyć herbatą.
Ananasa odsączyć. Sok uzupełnić zimną wodą tak, aby w sumie było 500 ml. Część odlać, rozmieszać budyń, mąkę i cukier, resztę zagotować. Ugotować budyń, przykryć garnek pokrywką i odstawić do ostygnięcia, mieszając co chwilę. Masło utrzeć do miękkości, następnie ucierając dodawać zimny budyń. Ananasa, banana i czekoladę drobno pokroić, wmieszać do kremu. `Krem rozsmarować na biszkopcie.
Białka ubić z solą i pudrem na sztywno. Dodać kokos, wymieszać. Przelać do formy wyłożonej papierem. Piec około 10 minut w 170*C, a później przez około 20 minut w 150*C. Wystudzić, delikatnie zdjąć papier, przełożyć na krem, docisnąć. Przechowywać w lodówce.
Świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! :)