Kompletnie się zakręciłam. Od rana w przekonaniu,że dziś sobota, sprzątam, piekę i gotuję na raz. Jak co dzień zresztą, ale dziś mam jakieś wyjątkowe natchnienie. I dopiero teraz się zorientowałam, że dziś piątek. Miałam tyle myśli co zrobić jednocześnie, że wszystko poknociłam. Miało być coś innego, ale wyszły pomarańczowe ciasteczka, bardzo kruche i maślane.
Składniki:
- 150 g masła
- 1 żółtko
- 250 g mąki (+do podsypania)
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 łyżka zimnej wody
- skórka otarta z pomarańczy
- pomarańczowy barwnik spożywczy
rewelacja! świetnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńale śliczne ciacha :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
OdpowiedzUsuńale piękniusie ! mmm super
OdpowiedzUsuńPozytywne zakręcenie :D
OdpowiedzUsuńPiekne są!!
OdpowiedzUsuńUroczo i kusząco wyglądają - pewnie świetnie smakują :)
OdpowiedzUsuńW święta robiłam w wersji kawowej - pyszne http://kulinarne-smaki.blogspot.com/2013/01/ciasteczka-kawowe.html
Kolor mają obłędny :)
OdpowiedzUsuń