Stefanię robiłam już wiele razy w wersji kakaowej z polewą. Wczoraj wieczorem zastanawiałam się co zrobić malinami przywiezionymi od babci i akurat zobaczyłam na Mikserze przepis na ciasto z manną i malinami. Nie zapisałam sobie jego źródła i nie mogłam go znaleźć ale wykorzystałam swój przepis, tyle że nie dodałam kakao. Wyszło smacznie, zdrowo i atrakcyjnie dla dzieci. Wiadomo, że one lubią galaretki z owocami. Polecam to ciasto z każdymi owocami, robi się je dosłownie w kwadrans, nie trzeba piekarnika ani miksera.
Składniki (24*24 cm):
- 1 szklanka kaszy manny
- 1 litr mleka
- 150 g herbatników
- 3 łyżki kokosu
- 1 kostka margaryny
- 1 szklanka cukru
- skórka z cytryny
- kubeczek malin
- 1 galaretka malinowa
Dno foremki wyścielić papierem do pieczenia i wyłożyć herbatnikami. Mleko zagotować. Na gotujące mleko wsypać kaszę mannę, kokos, cukier, skórkę z cytryny i margarynę. Cały czas mieszając gotować kilka minut aż masa zgęstnieje. Gorącą wylać na herbatniki i ułożyć maliny. Zalać tężejącą galaretką. Zostawić do ostygnięcia i stężenia najlepiej na całą noc.
Witaj, smakowicie wygląda te ciasto ,robiłam je z kakoa,ale muszę wypróbować to.Pozdrawiam i dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuń