Ta zapiekanka to ciekawy pomysł na obiad np. piątkowy. Jest z nią sporo pracy, ale warto spędzić trochę czasu w kuchni, żeby potem zjeść coś smacznego. Gorącą zapiekankę podałam z sosem czosnkowym, dzięki czemu była jeszcze lepsza, bo wiadomo, że czosnek i szpinak to dobrana para. Pomiędzy warstwy sera i beszamelu można ułożyć jeszcze plasterki pomidorów, ja tego nie zrobiłam ze względu na uczulenie córeczki. Podaję porcję dla czterech osób.
Składniki:
- 5 filetów z mintaja (lub innej ryby)
- 350 g szpinaku
- 3/4 opakowania makaronu rurki
- 50g serka topionego
- 2 łyżki śmietany kwaśnej
- 2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
- 150 g sera żółtego
na beszamel:
- 2 łyżki mąki
- 1 łyżka masła
- ok. 2 szklanki mleka
- sól
- pieprz
- gałka muszkatołowa
Makaron ugotować w osolonym wrzątku al dente. Szpinak usmażyć na maśle, dodać czosnek, serek topiony, śmietanę i doprawić. Filety rybne posolić i przyprawić.
Część makaronu rozłożyć w foremce do zapiekania (jedną lub dwie warstwy w zależności od wielkości blaszki).
Na makaronie rozsmarować szpinak.
Następnie ułożyć filety rybne.
Na rybie położyć kolejną warstwę makaronu.
Przygotować sos beszamelowy: Masło rozpuścić, wsypać mąkę i wymieszać (nie podsmażać). Od razu zacząć powoli wlewać mleko i mieszać aż do uzyskania pożądanej gęstości. Sos powinien mieć gęstość śmietany, może się okazać że nie zużyjemy całego mleka. Sos wylać na warstwę makaronu.
Żółty ser zetrzeć na tarce o grubych oczkach i posypać wierzch zapiekanki. Piec w 200*C około 30-40 minut.
Wygląda smakowicie !!!
OdpowiedzUsuńSmakuje rewelacyjnie. Nie spodziewałam się, że gałka muszkatołowa da taki fajny posmak. Mała innowacja przepisu: na dno dałam pokrojone pomidory :-)
OdpowiedzUsuń