Kalafior to wbrew pozorom bardzo wszechstronne warzywo. Można z niego zrobić np. takie szybkie placuszki. Za ich pomocą można przemycić dzieciom warzywa, jeśli ich nie lubią. To idealne danie na piątkowy obiad.
Składniki:
- 1/2 główki kalafiora
- duża marchewka
- zielona cebulka
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka
- 3/4 szklanki mąki
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
Kalafior i marchewkę ugotować w osolonej wodzie. Wystudzić i pokroić na drobne kawałki. Zieloną cebulkę posiekać. Jajka roztrzepać z mlekiem, dodać mąkę (jeśli ciasto będzie za rzadkie to można dodać więcej) i przyprawy. Na końcu wrzucić warzywa i cebulkę. Na rozgrzany olej kłaść po dużej łyżce ciasta i smażyć na rumiano.
Zamiast zielonej cebulki dodałam koperek, bo akurat to miałam - placuszki są pyszne i uwaga - UZALEŻNIAJĄ!;)
OdpowiedzUsuńMoje kubki smakowe już szaleją na samo wyobrażenie tej potrawy i jej walorów smakowych :)
OdpowiedzUsuńile to ma kcal??
OdpowiedzUsuńA kto pyta ??? jeżeli jest dobre to zapomnij o kaloriach !!!
UsuńJak ktos liczy to niech nie je :)
UsuńWłasnie ! Podpinam sie do pytania.
UsuńPojecia nie mam. Nie licze kalorii.
UsuńPani tu dawała szczypiorek czy zwykła zieloną cebulę?
OdpowiedzUsuńZieloną cebulkę tak jak pisze w przepisie :)
UsuńA jak wygląda zwykła zielona cebula ( wiem że jest biała , żółta , czerwona ale o zielonej nie słyszałam , czy to jakaś nowa odmiana ?) Zielona cebula Kasiu to potocznie nazywany szczypiorek !!!
UsuńZielna cebulka to nać cebuli a szczypiorek to zupełnie co innego.
UsuńZrobiłam - wyszło całkiem, całkiem, ale jako miesożerca musze miec obok mieso gulaszowe. Zrobiłam z podwójnej porcji - wyszła tego masa - to, co przepisie wystarczy
OdpowiedzUsuńPrzepis świetny.Robimy je namiętnie a zjadamy oblizując się po nos. Udziwniamy je trochę w ten sposób,że zaczynamy tak jak w przepisie a potem co rzut na patelnię to dokładamy co-nieco: drobno posiekaną kiełbaskę,starty ser,pieczarki itd.Oryginał jest najdelikatniejszy,ale te kolejne też smaczne.
OdpowiedzUsuńjak najbardziej też tak może być. Taką wersję jak piszesz też robię ale bez kalafiora. Cieszę się że smakuje:)
UsuńKalafior można gotować razem z marchewką??
OdpowiedzUsuńjasne że tak.
UsuńBardzo ładnie wygladają:) Z checia wypróbuje przepis
OdpowiedzUsuńA dlaczego akurat na piątkowy obiad??
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis , koniecznie muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń