To ciasto robiłam w formie tortu, zdjęcie przedstawia je jeszcze bez dekoracji. Postanowiłam podzielić się przepisem, bo chociaż było całkowicie improwizowane to wyszło bardzo smacznie. Udało mi się spróbować tylko piętkę, ale jak dla mnie było lekkie, nieprzesłodzone a brzoskwinie dodały mu świeżości.
*foremka 25*34 cm
Składniki:
na biszkopt jasny:
- 6 jajek
- 1,5 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
na biszkopt ciemny:
- 3 jajka
- 1/2 szklanki mąki
- 2 łyżki kakao
- 1/2 szklanki cukru
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
na masę jasną:
- 300 ml śmietanki kremówki
- 250 g serka mascarpone
- 100 g gorzkiej czekolady
- puszka brzoskwiń
- 2 łyżki cukru pudru
- łyżka żelatyny
na masę ciemną:
- 350 ml kremówki
- 150 g czekolady deserowej
dodatkowo:
- 3-4 łyżki konfitury truskawkowej
- syrop z brzoskwiń w puszce
Biszkopty upiec najlepiej dzień wcześniej. Białka ubić z cukrem na sztywno. Ubijając dodawać po żółtku. Kiedy masa będzie gęsta i puszysta dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Delikatnie wymieszać i przelać do foremki wyścielonej papierem. Piec w 180*C przez około 30-40 minut. Tak samo przygotować biszkopt ciemny, dodając kakao wymieszane z mąką i piekąc odrobinę krócej. Wystudzić.
Biszkopt jasny podzielić na połowę. Blaty biszkoptowe nasączyć syropem z brzoskwiń z puszki. Dolny blat jasny posmarować cienko konfiturą. Czekoladę posiekać na drobne kawałki. Brzoskwinie pokroić na drobne kawałeczki. Kremówkę ubić z cukrem pudrem na sztywno i wymieszać z mascarpone. Żelatynę rozpuścić w odrobinie wody i dodać do masy śmietanowej. Delikatnie wmieszać czekoladę i brzoskwinie.
Masę wyłożyć na ciasto i wyrównać.
Przykryć ciemnym biszkoptem zanim masa stężeje, w innym wypadku później ciasto będzie się rozwarstwiać.
Przygotować masę ciemną: czekoladę połamać na kawałki i umieścić w miseczce. Miseczkę ustawić nad garnkiem z wrzącą wodą tak, aby dno miski nie dotykało wody. Mieszając rozpuścić czekoladę. Kremówkę ubić na sztywno i wmiksować do niej wystudzoną czekoladę.
Na kakaowym biszkopcie rozsmarować masę czekoladową. Wyrównać i od razu przykryć ostatnim biszkoptem.
Wierzch ciasta można polać polewą czekoladową lub posmarować bitą śmietaną i posypać startą czekoladą.
dZIENDOBRY,A czy biszkopt ciemny nie trzeba nasączac?pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMożna nasączyć ale nie trzeba.
OdpowiedzUsuń