Mam słabość do ciast z makiem i kokosem. Ostatnio naszło mnie właśnie na takie, więc połączyłam je z brzoskwiniami, kremem budyniowym i biszkopcikami z wyraźną nutą alkoholu. Zrobiłam je w formie tortu, było przepyszne ale miałam problemy ze zrobieniem mu zdjęć, bo bardzo nie chciało zapozować. Pomimo iż nie prezentuje się okazale to smak jest godny polecenia.
*tortownica 21 cm:
na ciasto:
- 4 białka
- 100 g cukru
- 100 g kokosu
- 100 g maku
- szczypta soli
na krem:
- 500 ml mleka
- 35 g mąki kukurydzianej
- 30 g mąki ziemniaczanej
- 4 żółtka
- 3 łyżki cukru
- 200 g masła
dodatkowo:
- puszka brzoskwiń
- 1/3 szklanki wódki
- 100 g deserowej czekolady
- 3 łyżki mleka
- 240 g małych biszkopcików
Białka z solą ubić. Kiedy piana będzie sztywna powoli dosypywać cukier. Kokos wymieszać z makiem i delikatnie dodać do piany. Masę podzielić na dwie części i upiec w dwóch tortownicach lub narysować na papierze do pieczenia dwa krążki i upiec na nich ciasto (w 170*C około 20 minut).
W połowie mleka rozmieszać cukier, mąkę ziemniaczaną i kukurydzianą, żółtka. Resztę mleka zagotować i ugotować na nim budyń. Wystudzić. Miękkie masło zmiksować na biało a następnie ucierając dodawać po trochę budyniu.
Brzoskwinie odsączyć (sok zachować) i pokroić na drobne kawałki. Z masy odłożyć trzy łyżki a do reszty wmieszać brzoskwinie. Syrop z brzoskwiń wymieszać z wódką. Na jednym blacie ciasta rozsmarować połowę masy z brzoskwiniami. Biszkopt nasączyć w syropie z wódką i ułożyć na masie, przykryć jej drugą częścią i drugim blatem ciasta.
Pozostałą masę rozsmarować na wierzchu i bokach ciasta. Resztę biszkoptów również nasączyć i obłożyć nimi ciasto dookoła. Czekoladę połamać i razem z mlekiem rozpuścić nad parą. Polać ciasto i udekorować dowolnymi owocami (użyłam granatu i brzoskwiń). Wstawić do lodówki na kilka godzin.
Paterę, na której podałam tort otrzymałam od sklepu Rossi. Możecie ją kupić tutaj: patera
Teraz w sklepie Rossi trwa promocja- przy zakupie za kwote min 600 zł Kubek marki Villeroy&Boch wart 110 zł otrzymacie gratis.
Zapraszam także do polubienia fb sklepu tutaj: klik i odwiedzin na stronie. Znajdziecie tam mnóstwo przepięknych i oryginalnych artykułów przydatnych nie tylko w kuchni.
Ależ on pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńJak to nie prezentuje się okazale? Wygląda wspaniale i bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wygląda fantastycznie i zachęcająco do konsumpcji!!
OdpowiedzUsuńWygląd zniewalający -warto przygotować takie ciasto - i się nim delektować -
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie, pyszne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńPoległam na tym torcie :( Sromotna klęska. A wszystko przez krem. Budyń wyszedł mi jakiś zbyt rzadki i tu powinnam już zadziałać a ja stwierdziłam, że nic że może będzie ok. Potem mimo składników w temp. pokojowej zważył mi się krem. Uratowałam go w kąpieli wodnej ale był bardzo rzadki. Spływał. Poszedł do lodówki. Nic. Dodałam żelatyny. Zaczęłam układać. Wszystko zaczęło spływać, łącznie z biszkoptami. Wyć mi się chciało. Wpakowałam wszystko w tortownicę może stężeje. Buuu chyba nie mam dnia dzisiaj.
OdpowiedzUsuńwygląda super
OdpowiedzUsuń