Dzisiaj przepis dla wielbicieli placuszków. My jadamy je bardzo często, bo córeczka uwielbia takie rzeczy i dlatego ciągle powstają nowe wersje. Kuskus najczęściej podaję do gulaszu lub z mlekiem w formie zupy mlecznej. Placuszki z niego też są wyśmienite, zwłaszcza wzbogacone w rodzynki i banany. Dzieciaki będą wcinać aż się im uszy będą trzęsły!
Składniki na 10 placuszków:
- szklanka kaszy kuskus
- 1,5 szklanki wrzącego mleka
- szczypta soli
- 2 łyżki cukru
- 3 jajka
- 3 łyżki mąki
- 50 g rodzynek
- 100 g serka homogenizowanego
- banan
- olej
- cukier puder do posypania
Kaszę wymieszać z solą, cukrem i rodzynkami. Zalać wrzącym mlekiem i odstawić na kilka minut. Kiedy kasza wchłonie wodę i przestygnie wbić jajka, dodać serek i wsypać mąkę. Dokładnie wymieszać. Ciasto musi być dość gęste, żeby nie rozpadało się podczas przewracania. Banana pokroić na plasterki i delikatnie wmieszać do ciasta. Na rozgrzany olej kłaść po łyżce ciasta i smażyć na złoto z obu stron.
Takich placuszków jeszcze nie jadłam . Ale chyba czas wypróbować:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na nową odmianę placuszkowej przyjemności:)
OdpowiedzUsuńJak dla wielbicieli placuszkow, to dla nas zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńMusze wreszcie wyprobowac te z kuskus...
:)