Rzadko piekę tzw. "suche" ciasta, bo preferujemy ciasta z masą. Chciałam się jednak pozbyć resztki advocata, a skoro wypić nie mogę to oczywiście przerobiłam go na ciasto. Przy okazji nareszcie udało mi się upiec babkę tak pulchną i wilgotną jak sklepowa. To dodatek alkoholu sprawił, że miała tak wspaniałą konsystencję. Dodatkowo polałam ją lukrem na bazie advocata, żeby jego smak był bardziej wyczuwalny. Rodzince bardzo smakowała.
Składniki:
- 250 g maki pszennej
- 100 g mąki ziemniaczanej
- 7 jajek
- 270 g cukru
- 4 łyżki kwaśnej śmietany
- 30 ml likieru advocat
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- 300 g masła
- skórka otarta z pomarańczy
na lukier:
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 3-4 łyżki likieru advocat
Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać. Białka oddzielić od żółtek. Miękkie masło utrzeć na puch z cukrem a następnie dodawać po żółtku. Kiedy masa będzie jednolita dodać śmietanę, później advocat a na końcu mąki. Powoli zmiksować. Z białek ubić piane i delikatnie wmieszac do ciasta. Podzielić je na dwie części. Do jednej części dodać kakao, do drugiej skórkę pomarańczy. Foremkę na babkę wysmarować masłem i wysypać mąką. Przełożyć do niej najpierw jasne ciasto, następnie ciemne, Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180*C i piec około 45-50 minut. Po upieczeniu pozostawić w formie na około 10 minut a następnie wyjąc na kratkę i wystudzić. Cukier puder utrzeć z likierem i polać babkę.
hm wygląda pysznie. Musze poprosić żonkę, żeby zrobiła coś takiego
OdpowiedzUsuń