"sandłicze" koreańskie



Kiedyś po sieci krążył zagraniczny filmik na "korean street sandwich", a przedstawione w nim kanapki bardzo mi się spodobały. Wiedziałam, że nam wielbicielom wszelakich tostów na pewno zasmakują. A do tego zaciekawiło mnie użycie sałaty lodowej na ciepło, bo zawsze używałam ją na surowo. Bardzo nam to smakowało i na pewno na stałe wejdzie do naszego śniadaniowego menu. 

Składniki na 4 sztuki:
  • 8 kromek chleba tostowego
  • 4 plastry szynki
  • 4 plastry sera żółtego 
  • 3 jajka
  • 1 marchewka
  • 1 cebula
  • kawałek główki sałaty lodowej
  • sól, pieprz
  • majonez
  • ketchup
  • masło do smażenia
 Sałatę pokroić w drobniutkie paseczki, cebulę posiekać, marchewkę zetrzeć na drobnej tarce. Jajka wbić do miski, dodać przygotowane warzywa i doprawić solą oraz pieprzem. Przygotować dwie patelnie (najlepiej jedną kwadratową ale nie musi być). Na obu patelniach rozgrzać masło. Na jedną (jeśli mamy to na tą kwadratową) wlać jajka z warzywami i usmażyć omlet. Na drugiej zrumienić kromki chleba i plasterki szynki. Omlet pokroić na cztery części. Na cztery kromki nałożyć po plasterku szybki, na to omlet a na wierzch plaster sera. Polać majonezem i ketchupem według uznania. Przykryć pozostałym chlebem i podawać na ciepło.

1 komentarz:

  1. Ja z koreańskich "przekąsek" próbowałam jedynie kimbap, który jak dla mnie jest po prostu rolką nie pociętego sushi. Ale taka kanapka wydaje się być znacznie atrakcyjniejsza.

    OdpowiedzUsuń