Zdarza się tak, że potrzebujemy ciasta na szybko albo tak, że nie mamy akurat z czego go zrobić. Tak właśnie było u mnie, kiedy córka powiedziała, że po południu wpadnie do niej koleżanka. Wiadomo było, że na podwieczorek trzeba zrobić coś słodkiego i najlepiej na różowo. W takiej sytuacji ten przepis sprawdza się idealnie. W sumie to żaden przepis, po prostu herbatniki, budyń i lukier ale tak to wszystkim zasmakowało, że zostało zjedzone lepiej niż niejeden wykwintny wypiek.
mała blaszka 23*23 cm
Składniki:
- duża paczka herbatników
- litr mleka
- 2 opakowania budyniu waniliowego
- kopiata łyżka mąki
- 2 żółtka
- 100 g masła
- 4 łyżki cukru
na lukier:
- 3 łyżki cukru pudru
- 1-2 łyżki soku z cytryny
- kolorowa posypka
Foremkę na ciasto wyścielić papierem do pieczenia. Na dnie rozłożyć warstwę herbatników.
W szklance mleka rozmieszać budynie, mąkę, żółtka i cukier. Pozostałe mleko zagotować z masłem, wlać rozrobione mleko i ugotować na gęsto. Gorący budyń wyłożyć na herbatniki i przykryć drugą warstwą ciastek. Odstawić aż ostygnie.
Cukier puder rozetrzeć z sokiem z cytryny. Posmarować wierzch ciasta i posypać posypką. Wstawić do lodówki. Kiedy stężeje można kroić:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz