Kwadrans roboty i składniki, które przeważnie zawsze są w domu w efekcie dają ciasto tak dobre, że aż zabrakło:) Bakalie, czekolada i lekka pianka zakropione wyraźną nutką procentów stworzyły deser, któremu nie oprze się żaden czekoholik.
*foremka 23*23 cm
Składniki:
na warstwę czekoladową:
- 200 g czekolady deserowej
- 100 g czekolady mlecznej
- 300 ml śmietanki kremówki
- 200 g biszkoptów
- 100 g rodzynek
- 100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 50 g orzechów włoskich
- 3 kieliszki wódki
- 2 łyżki kakao
na piankę:
- 2 opakowania galaretki truskawkowej
- 400 ml śmietanki kremówki
Rodzynki zalać wódką. Dodać skórkę pomarańczową, orzechy i pokruszone biszkopty. Czekoladę połamać do miski, zalać 300 ml śmietanki i wsypać kakao. Miskę ustawić na garnku z wolno gotującą się wodą i mieszając rozpuścić. Wlać do biszkoptów i wymieszać. Foremkę wyścielić papierem do pieczenia i wyłożyć do niej masę. Wygładzić i wstawić do lodówki.
Galaretki rozpuścić w 200 ml wrzątku. Wystudzić. Kremówkę ubić na sztywno i zmiksować z galaretką. Wylać na ciasto. Wstawić do lodówki na kilka godzin, żeby dobrze stężało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz