Kto nie skusiłby się na taką bułeczkę? Moje dziewczyny na pewno, bo uwielbiają wszelkie drożdżówki. Te pulchniutkie ze słodkim czekoladowym środkiem, w połączeniu ze szklaneczką mleczka będą pysznym podwieczorkiem.
Składniki:
- 550 g mąki
- 250 ml ciepłego mleka
- 150 g cukru
- 30 g drożdży
- 100 g masła + łyżka do wysmarowania foremki
- 2 jajka
- szczypta soli
- tabliczka deserowej czekolady
- łyżka cukru pudru
Mąkę przesiać. Drożdże rozmieszać z łyżką mąki, cukru, i odrobiną mleka. Odstawić na 10 minut. Kiedy rozczyn podwoi objętość dodać go do pozostałej mąki. Wsypać cukier i sól, wlać mleko, wbić jajka. Wyrobić ciasto, po chwili wyrabiania dodać rozpuszczone masło. Wyrabiać ciasto aż będzie odchodzić od miski. Przykryć ściereczką i odstawić na godzinę. Kiedy ciasto wyrośnie uformować bułeczki, wkładając do każdej dwie kostki czekolady. Układać je w foremce dość blisko siebie, żeby się skleiły w pieczeniu. Foremkę z bułeczkami przykryć i odstawić jeszcze na kwadrans. Wyrośnięte ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 200*C i piec aż bułeczki się zarumienią. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.
Ja dałem czekoladę z Milki - bułeczki są rewelacyjne na niedzielny poranek
OdpowiedzUsuń