Bardzo lubię bułeczki o nierównym kształcie, z oliwkami, sprzedawane w sklepie niedaleko mojego domu. Są pyszne ale niestety tylko kiedy są świeżutkie, na następny dzień nie da się ich jeść bo są twarde. Dlatego postanowiłam upiec je w domu. Były miękkie nawet na trzeci dzień.
Składniki na 9 bułek:
- 500 g mąki pszennej + do podsypania
- 250 ml letniego mleka
- 25 g świeżych drożdży
- 30 g stopionego masła
- 1 jajko
- łyżeczka soli
- łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 3 łyżki czarnych oliwek
Mąkę przesiać. Do ciepłego mleka dodać drożdże, cukier i łyżkę mąki. Wymieszać i odstawić na kwadrans. Oliwki pokroić w grube plasterki. Zaczyn drożdżowy wlać do mąki, dodać jajko, masło, sól i zioła. Wyrobić na gładkie ciasto. Kiedy ciasto będzie odchodziło od miski dodać oliwki i wymieszać. Misę przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto przełożyć na podsypany mąką blat, lekko rozwałkować i pokroić na kształty przypominające prostokąty. Przełożyć na blaszkę i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200*C. Piec około 20 minut.
Widziałam że fajne masz noże, ten fioletowy na przykład. Też mam taki :)
OdpowiedzUsuńKupiłam komplet za UWAGA, 3 zł :)
Tutaj: http://bit.ly/1b55tPT