Dotychczas moim ulubionym przepisem na drożdżówki był ten. Dzisiejsze, zaczerpnięte w wygranej niedawno książce Speedcooka, niczym im nie ustępują. A przy okazji drożdżówek znalazłam w spiżarce jeszcze skrzynkę moich domowych konfitur. Bułeczki miały więc wiśniowe, przepyszne wypełnienie. I wyglądały trochę jak pączki. Z przepisu wyszły mi 24 sztuki.
Składniki:
- 600 g mąki
- 300 ml mleka
- 70 g drożdży
- 120 g cukru
- 5 łyżek oleju
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajako
- 1 żółtko
- roztrzepane jajko do posmarowania
- słoiczek konfitury wiśniowej
Drożdże rozrobić z mlekiem, odrobiną cukru i soli. Odstawić na chwilę. Dodać przesianą mąkę, resztę cukru, jajko, żółtko i olej. Wyrabiać, aż ciasto będzie odchodziło od ręki. Odstawić do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto odgazować uderzając w nie ręką, formować kulki nadziewane konfiturą. Posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec na złoty kolor w 200*C. Posypać cukrem pudrem.
Pycha!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :>
Ja mam problem z takimi wypiekami, bo przeważnie wychodzą mi strasznie twarde. Tzn. Robią się twarde zaraz na drugi dzień albo jeszcze tego samego dnia. Wiesz może z czego to wynika ? Co robię źle?
OdpowiedzUsuńPrzychodza mi do głowy dwie rzeczy albo zła jakość mąki albo źle wyrośnięte ciasto. Ciężko mo stwierdzić bo dla mnie drożdżowe to takie które zawsze sie udaje. Ale wiem ze wiele osób ma problem z drożdżowym ciastem.
Usuńco znaczy odgazowac ciasto ?
OdpowiedzUsuńUderzyć w nie reka albo włożyć rękę pod ciasto żeby wypuścić powietrze
OdpowiedzUsuńCzy te buchty piecze się w piekarniku czy na oleju?
OdpowiedzUsuńBardzo dobre... super do kakao ,na kolację bądz śniadanko ;-). Trochę ciasto mnie denerwowało po wyrośnięciu bo strasznie się ciągnęło i ciężko było nadziać konfiturą, ale moje nerwy obfitowały smacznym wypiekiem ;-) Polecam!
OdpowiedzUsuń